Moje zdjęcie
Jaworzno, Śląsk, Poland
Młody jeszcze człowiek pełen paradoksów, bywający odważny, ale i nieśmiały, wyważony, ale i zwariowany, radosny, ale i melancholijny. Nie dający się sklasyfikować, wstawić w ramkę, czy wcisnąć do opisanej szufladki.

2009/07/09

Muśnięcie pędzlem

Zmienia się świat
A historia ma trwa


Ten schnący róży kwiat
Obłoki, co gonią wiatr
I nowy wciąż dziecka płacz
I tęsknota i smutek

To wspomnienie mego dzieciństwa
I obietnica tego stołu
Co dźwiga sytości dar
Ale głodu nie oszuka
To wszystko jest takie inne, obce, nieosiągalne. Pozostaje tylko w sferze moich marzeń i tęsknot. Czasem tak bardzo chciałbym się znaleźć w tym niemal baśniowym świecie wielkich rodów i ich imperiów zbudowanych na rewolucji przemysłowej w Ameryce Południowej, gdzie pełno jest bólu, cierpienia i upokorzenia, ale również miłości, ciepła i beztroski. Tak, tak, to świat tych rzewnych latynoamerykańskich telenowel, ale mam do nich duży sentyment. Tam pewnie miałbym inne problemy, kto wie, być może ciekawsze od tutejszych, teraźniejszych, bardziej kolorowe, a może i byłoby ich mniej. Nie wiem, ale chciałbym się tam przenieść.
Wciąż się zastanawiam jak to się dzieje, że mężczyźni z klasą są rozsiani po całym świecie, tylko nie ma ich w naszym otoczeniu, a jak już są, to zajęci. A reszta, albo jest pusta w środku, albo jest brzydka jak noc. A jak już ktoś jest ładny, czy choćby przeciętny i inteligentny, ze stylem, to mieszka nie drugim krańcu kraju, albo i w ogóle poza jego granicami. Dziwne zjawisko.
Nie pozostaje mi więc nic innego jak zanurzyć się w głosie i muzyce Cesarii i Doroty, odnajdując w niej swoje marzenia i tęsknoty, rodowe imperia rewolucji przemysłowej w Ameryce Południowej i nowoczesne, ale jednak stylowe mieszkanie z dwójką kochających się mężczyzn, tulących się na kanapie w dźwiękach wspaniałej muzyki.
Romantycznie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz