Moje zdjęcie
Jaworzno, Śląsk, Poland
Młody jeszcze człowiek pełen paradoksów, bywający odważny, ale i nieśmiały, wyważony, ale i zwariowany, radosny, ale i melancholijny. Nie dający się sklasyfikować, wstawić w ramkę, czy wcisnąć do opisanej szufladki.

2010/04/25

Spojrzenie na siebie

Chyba jestem typem samotnika. Nie ciągnie mnie do ludzi, jednak ważna jest dla mnie świadomość, że będzie grupa, w której będę mógł się czuć swobodnie. Myślę, że stan taki utrzymuje się z mojego własnego wyboru. Może nawet całkiem nieświadomego. Mam jednak kilku prawdziwych, oddanych przyjaciół. Brakuje mi jeszcze tylko jednego do szczęścia - tego mężczyzny, którego będę mógł wziąć za rękę, pocałować. Tego, który przytuli mnie i sprawi, że będę czuć się bezpiecznie, komfortowo, że będę czuć, że z własnej woli chcę być czyjąś własnością ze świadomością, że mogę zaufać, że niestanie mi się krzywda. Tego cholernie mi brakuje, bo tego nie ma. Z każdym dniem odczuwam to coraz bardziej. Z każdym dniem coraz bardziej potrafię z tym żyć, ku mojemu przerażeniu. Nie chcę umieć żyć w samotności, bo jeśli będę umiał żyć sam, drugi człowiek nie będzie mi potrzebny, a tego nie będę w stanie znieść. Zdaję sobie sprawę, że to nieco utopijne, nierealne. Ale chyba możliwe. Chcę po prostu kochać i być kochanym. Szkoda, że żądam zbyt wiele.

1 komentarz:

  1. Całkowicie Cię rozumiem. Czy za wiele? Nie wydaje mi się. Każdy chce być szczęśliwy, nie sądzę żeby odmawianie sobie prawa do szczęścia cokolwiek zmieniło (no, może poza tym, że łatwiej wpaść w depresję).

    bobson_555

    OdpowiedzUsuń